Paprykarz Szczeciński Fit

Paprykarz Szczeciński, znany chyba każdemu w końcu nie mogło zabraknąć paprykarza na wycieczce pod namiot 😀
Przyznam szczerze że odkąd nie jadam konserw to wyrzuciłem także paprykarza z mojej diety, mimo iż można kupić w sklepie paprykarze o dobrym składzie. W kupnych paprykarzach jest tylko mało ryby, jakieś 30 procent 🙁 a to mnie jakoś nie satysfakcjonuje. 

Przyszedł czas aby zrobić własny i tu dziękuje Ewelinie która zmotywowała mnie aby go zrobić. Przyznam szczerze nie sądziłem że to taki banał 😀 Lekko go odchudziłem i powstała fajna pasta na zimno do kanapek ale można go zjeść także na ciepło.


Składniki:
– 1 Makrela wędzona
– 1 Duża Cebula
– 1 Marchew
– 1 Pietruszka
– 50 g ryżu (pół woreczka)
– 1 łyżka czubata koncentratu pomidorowego
– 200 ml bulionu/wody
– sól, pieprz, 2 łyżeczki słodkiej papryki i pół łyżeczki ostrej papryki (tu wedle uznania)


Sposób przygotowania:

1) Na suchą patelnie wrzucam pociętą w drobną kostkę cebule, 2-3 minuty podsmażam na niewielkim ogniu.
2) Dodaje potarkowane na grubych oczkach warzywa, mieszam i podlewam 50 ml wody – przykrywam pokrywką.Czynność powtarzam  aż warzywa będą miękkie (można zostawić warzywa lekko chrupiące, wedle własnych preferencji).  
3) Następnie dodajemy rybę, przyprawy, bulion oraz ugotowany wcześniej ryż. Dusze około 5 minut.
4) Na koniec dodaje łychę koncentratu i daje wszystkiemu jeszcze minutkę lub dwie na patelni. (Rada, najlepiej przełożyć zawartość patelni do miski i dodać koncentrat, łatwiej się miesza niż na patelni bo jest mało płynu i wtedy przełożyć paprykarza z powrotem na patelnie na tą minutkę lub dwie)


Kaloryka:
Cały paprykarz ma 1000 – 1100 kcal, wydaje się dużo ale jeśli popatrzymy na ilość porcji czyli na przykład 25 (łyżek stołowych)to mamy 44 kcal.